Czy fotografowanie „kwiatków” sprawi, że zrobię dla Was lepszy reportaż ślubny?

Moi Drodzy!
W ostatnich dniach pozwoliłem sobie na chwilę leniuchowania i rozmyślania na temat związany z rozwojem mojej drogi jako fotografa.
Z moich przemyśleń wyłoniło się pytanie, które wybrzmiało następująco: Czy fotografowanie przypadkowych kwiatków sprawi, że stanę się lepszym fotografem ślubnym?
W pierwszym odruchu mocno rozbawiła mnie ta zadana sobie hipoteza. Bo co przydrożne polne kwiatki czy tulipany mojej babci mogą mieć wspólnego z czymś tak emocjonalnym jak przygotowania, czy uroczystość w kościele? Co może łączyć kwitnącą wiśnię z czymś tak nieprzewidywalnym jak impreza ślubna czy oczepiny?
Otóż bardzo, bardzo wiele. Rzekłbym nawet, że mnóstwo.
Fotografowanie różnorodnych tematów, w tym przywołanych wyżej przypadkowych kwiatków, może pomóc każdemu fotografowi ślubnemu rozwijać swoją kreatywność i techniczne umiejętności fotograficzne. Sfotografowanie róży i przedstawienie jej w oryginalny sposób wymaga skupienia się na jej detalach, a przecież można znaleźć ich naprawdę sporo. W poszukiwaniu ciekawych kadrów niekiedy trzeba się mocno nagimnastykować, żeby przynieść do domu to jedno, jedyne oryginalne zdjęcie, a to zdecydowanie przynosi korzyści w pracy nad reportażem ślubnym.
Powtarzając taki spacer „naście” razy, mogę być pewny, że moje oko samo będzie poszukiwać coraz to oryginalniejsze sceny do uchwycenia.
Ciągła praca nad fotografowaniem tych przysłowiowych „kwiatków” pozwala również na doskonalenie umiejętności związanych z kompozycją, światłem i cieniami, a także umożliwia eksperymentowanie z różnymi technikami fotografowania, takimi jak głębia ostrości i perspektywa.

Fotografowanie detali pozwala więc na doskonalenie umiejętności związanych ze światłocieniem, ponieważ detale te często mają różne tekstury i kształty, co wymaga różnych ustawień światła, aby uzyskać najlepszy efekt. Praca z detalem może pozwolić na wykorzystanie światła w inny sposób niż w przypadku typowej fotografii, co pozwala na rozwój umiejętności fotograficznych i jeszcze lepsze poznanie swojego sprzętu.
Idąc dalej, jestem zdania, że fotografowanie kwiatów i detali zdecydowanie pomaga rozwijać wrażliwość na piękno i estetykę, co jest bardzo ważne w przypadku fotografii ślubnej. Pozwala to na uchwycenie subtelnych, pięknych elementów, które mogą być kluczowe w tworzeniu wyjątkowych i niezapomnianych momentów.
Wszystkie te umiejętności są bardzo ważne w pracy fotografa ślubnego, ponieważ pozwala to na tworzenie pięknych i artystycznych zdjęć, które wyróżniają się spośród innych fotografii ślubnych. Dlatego praca nad fotografowaniem „kwiatków” bezwzględnie pomaga w rozwoju umiejętności fotograficznych i w tworzeniu jeszcze lepszych zdjęć dla Was.

I już na koniec, odpowiadając na swoje początkowe pytanie: Tak, fotografowanie przypadkowych kwiatków zdecydowanie sprawi, że fotograf, czy też ja, wykona dla Was dużo lepszy reportaż zdjęciowy.

Similar Posts